Najnowsze artykuły

Świąteczny przewodnik po prezentach dla...

Rekomenduję wyłącznie produkty, z których osobiście korzystałem lub które są polecane przez zaufane osoby. Ta strona zawiera linki partnerskie. Jeśli...

Czytaj Więcej

Zdjęcia "przed i po" cellulicie na Instagramie? Ponad 90% z nich to fałszywki, nie daj się nabrać na gładkich operatorów.

Fałszywe zdjęcia cellulitu "przed i po": znacznie częstsze niż myślisz

Zobacz w pełnym rozmiarze

W naszej klinice oferujemy najbardziej zaawansowane technologie ujędrniania skóry i walki z cellulitem, a nasze zdjęcia "przed i po" cellulitu / niechirurgicznego liftingu pośladków są w 100% autentyczne.

Niestety dla naszej branży, nie jest tak w przypadku większości klinik/salonów/praktyków. Ktoś, kto posiada wykształcenie fotograficzne, może z łatwością zauważyć, że 95% zdjęć przed i po w Internecie, a zwłaszcza na Instagramie, jest zmanipulowanych w celu wprowadzenia opinii publicznej w błąd.

Powyżej możesz zobaczyć typowy przykład fałszywego zdjęcia "przed i po", a poniżej możesz zapoznać się z listą pięciu najważniejszych sztuczek stosowanych przez pozbawionych skrupułów tak zwanych "profesjonalistów" do tworzenia fałszywych zdjęć "przed i po". Nie daj się nabrać na te sztuczki.

Odkryj kremy do nóg Celluence®.
Odkryj zabiegi Meso-CRF®.

Niestety, większość zdjęć przed i po zabiegach na cellulit oraz niechirurgicznego liftingu pośladków jest fałszywych.

Tak łatwo jest dać się nabrać na Instagramie na zdjęcia celebrytek z listy C, które "poddały się niechirurgicznemu zabiegowi liftingu pośladków" lub doświadczyły "niesamowitej przemiany" w zakresie cellulitu. Nie daj się na nie nabrać.

Smutna prawda jest taka, że zdecydowana większość zdjęć "przed i po", które można znaleźć na większości stron internetowych i na Instagramie, to po prostu fałszywki, mające na celu wykorzystanie niewiedzy i naiwności społeczeństwa. Przeczytaj poniżej o konkretnych przykładach najczęstszych sztuczek.

Pięć sposobów na sfałszowanie zdjęć "przed i po" cellulitu

Istnieje wiele sposobów, dzięki którym pozbawieni skrupułów lekarze, salony i kliniki mogą sprzedawać swoje "cudowne zabiegi". W rzeczywistości, gdyby ci ludzie wykazali się taką samą pomysłowością w oferowaniu wysokiej jakości zabiegów na cellulit lub podnoszenie pośladków, jaką wykazują w tworzeniu fałszywych zdjęć, nie musieliby w ogóle używać fałszywych zdjęć.

Wyróżnia się pięć z tych sztuczek:

Retusz w Photoshopie w celu usunięcia cellulitu na zdjęciach "po".

Stosowanie retuszu na zdjęciach celebrytów może być nieetyczne, ale wykorzystywanie wyretuszowanych zdjęć "przed i po" przez salony, kliniki, a nawet producentów urządzeń jest w rzeczywistości oszustwem.

Jeśli więc zobaczysz na stronie internetowej zdjęcia zbyt piękne, by mogły być prawdziwe, zapytaj, czy mogą oni potwierdzić na piśmie, że ich zdjęcia nie są retuszowane.

Niestety, zdjęcia przed i po cellulicie stały się ostatnio dość prymitywne na Instagramie, z dość oczywistymi filtrami "soft focus" nakładanymi na zdjęcia "po" niektórych celebrytów z listy C i wciąż naiwni ludzie dają się na nie nabrać. Nawet nastolatki stosują bardziej subtelne filtry na swoich selfies niż niektórzy z tych Instagramowych "ekspertów" od "liftingu pośladków" i cellulitu. To takie smutne i żałosne.

Rób fałszywe zdjęcia z ostrym oświetleniem "przed" i pochlebnym oświetleniem "po":

To druga najłatwiejsza sztuczka, ponieważ nie potrzebujesz żadnych umiejętności posługiwania się photoshopem - wystarczy, że przesuniesz nieco światło lub użyjesz światła padającego z góry i pełnego światła błyskowego z przodu. Taką sztuczkę zastosowaliśmy na zdjęciu powyżej.

Ta sztuczka nie wymaga wprawdzie znajomości Photoshopa, ale jest równie podstępna i myląca dla konsumenta jak retusz.

Ponownie, uwaga: jeśli zobaczysz na stronie internetowej zdjęcia zbyt piękne, by mogły być prawdziwe, zapytaj, czy mogą potwierdzić na piśmie, że ich zdjęcia zostały wykonane przy identycznym oświetleniu "przed i po". Możesz też po prostu poprosić doświadczonego fotografa o obejrzenie zdjęć - on od razu zauważy różnicę.

Jak wspomniano powyżej, najczęściej stosowaną sztuczką jest użycie światła "w dół" do zdjęcia "przed" (takie samo oświetlenie, jakie można znaleźć w przebieralniach, które jest bardzo niekorzystne), a następnie lampy błyskowej aparatu do zdjęcia "po", które jest pełnym oświetleniem frontalnym bez cieni, a zatem bardzo pochlebnym.

W ten sposób nie musisz nawet zapewniać modelce cudownej kuracji, aby natychmiast zlikwidować jej cellulit, zgodnie z Twoimi wyobrażeniami: możesz zlikwidować cellulit w dwie minuty, włączając lampę błyskową w aparacie.

Sprytne, co?

Zdobądź kilka zdjęć stockowych od producenta sprzętu, pokazujących klientkę poddaną zabiegowi na drugim końcu świata.

Jakość zabiegów różni się znacznie w zależności od kliniki, nawet jeśli używany jest ten sam sprzęt, więc korzystanie ze zdjęć dostarczonych przez producenta nie oznacza absolutnie nic na temat doświadczenia i wyników oferowanych w danej klinice.

Ponadto wiele zdjęć dostarczonych przez producenta (nawet przez kilku znanych producentów urządzeń) to zdjęcia jawnie fałszywe.

Już samo to, że ktoś daje się oszukać na kwotę od 300 do 3000 funtów i poddaje się zabiegom opartym na fałszywych zdjęciach, jest wystarczająco złe.

Ale wyobraź sobie biednych lekarzy i właścicieli klinik, którzy dają się oszukać na podstawie takich zdjęć i kupują bezużyteczne urządzenia za 60 000 funtów. Dystrybutorzy i producenci sprzętu kilkakrotnie pokazywali mi takie fałszywe zdjęcia i jestem naprawdę wściekła, gdy ktoś próbuje wyłudzić ode mnie ciężko zarobione 60 000 funtów za pomocą fałszywych zdjęć przed i po zabiegach na cellulit. To haniebne.

Na szczęście byłam kiedyś fotografem i potrafię rozpoznać fałszywe zdjęcie przed i po z daleka. Ponadto, oczywiście, znam się na urządzeniach do walki z cellulitem od podszewki, więc tacy ludzie nie mają szczęścia. Mogą sprzedać swoje maszyny "cudotwórcom"...

Zdjęcia brzucha przed i po

Jest to naprawdę powszechne i łatwe do popełnienia oszustwo.

Poproś modelkę o wzięcie głębokiego wdechu, wypchnięcie brzucha na zewnątrz i zrobienie zdjęcia "przed". Następnie poproś ją, aby wciągnęła nieco brzuch i zrób zdjęcie "po".

I hej, presto, możesz sprzedać naiwnym i łatwowiernym swój "cudowny" zabieg za 800 funtów, który eliminuje "tłuszcz z brzucha" w ciągu jednej sesji.

Czy zauważyłeś, że większość zabiegów "usuwania tłuszczu" dotyczy właśnie tłuszczu z brzucha? Jest ku temu powód...

Zahipnotyzuj swoją publiczność na Instagramie, aby zobaczyła zmiany na zdjęciach "po", gdzie ich absolutnie nie ma

To zdecydowanie najprostsza sztuczka, aby oszukać swoich klientów. Nie trzeba uciekać się do niczego "nieetycznego". Wystarczy zahipnotyzować ich za pomocą bzdur.

Brzmi to niewiarygodnie, ale niektórzy gładko działający operatorzy zamieszczają zdjęcia "przed i po", na których nie widać żadnej zmiany między zdjęciem przed i po.

Jednak dzięki podpisom w rodzaju "spójrzcie na niesamowitą transformację cellulitu u mojej klientki", niektórzy naiwni ludzie są na tyle zahipnotyzowani, że zostawiają entuzjastyczne komentarze w rodzaju "OMG, to jest niesamowite, jesteś cudotwórcą, tak bardzo tego chcę"!

Jak już wspomniałam, trudno w to uwierzyć, ale to się zdarza. BARDZO CZĘSTO. Wystarczy sprawdzić kilka kont na Instagramie i zobaczyć, jakie są reakcje.

Niestety, na świecie jest wielu ludzi pozbawionych skrupułów i wielu naiwnych, a niektórzy z nich znajdują się na Instagramie.

Odkryj kremy do nóg Celluence®.
Odkryj zabiegi Meso-CRF®.

© 2012-2021 LipoTherapeia. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zakaz powielania bez pisemnej zgody. Ten artykuł został po raz pierwszy napisany w 2012 roku i ostatnio zaktualizowany w 2021 roku.