Rekomenduję wyłącznie produkty, z których osobiście korzystałem lub które są polecane przez zaufane osoby. Ta strona zawiera linki partnerskie. Jeśli...
Czytaj WięcejPierwotna diagnoza. To łuszczyca.
Jak podejrzewałem w jednym z moich ostatnich postów, nadchodzi nowy zaostrzenie, a raczej powinienem powiedzieć, że już się dzieje. Mam wrażenie, że moje plamy podwajają się z dnia na dzień, a chęć drapania się jest intensywna. Mam to bezradne uczucie, że nie wiem, jak źle będzie i jak długo to potrwa.
Kiedy zaczyna się nowy zaostrzenie, zawsze wracam myślami do pierwszego.
Wiosną 1998 roku, gdy miałem 15 lat, myślałem, że mam reakcję alergiczną na wiosnę, a plamy były tylko pokrzywką. Jestem uczulony na większość czynników zewnętrznych - trawę, niektóre drzewa, pyłki itp. Ale w ciągu jednej nocy pokryłem się czerwonymi, łuszczącymi się plamami, które całkowicie opanowały moje ciało. Plamy pokryły moje ręce, nogi, klatkę piersiową, brzuch, plecy i skórę głowy. Dermatolog potwierdził, że to łuszczyca.
Pomyślałem, że wypisze mi receptę na pigułkę lub krem i za kilka dni będę czysty. W mojej głowie już myślałem o tym, w co się ubrać, aby zakryć to w szkole, a za kilka dni wrócę do szortów i koszulki.
Ale kiedy lekarz zaczął mówić takie rzeczy jak "najpierw spróbuj tego" i "może zadziałać" lub "może zadziałać", nagle stanęłam w obliczu próby zrozumienia tej choroby NA ZAWSZE. Nie mogłam uwierzyć, że nie ma magicznej pigułki lub kremu, który sprawi, że to minie. Mimo to otrzymałem pierwszą z wielu miejscowych recept, aby "zobaczyć, jak sobie poradzę".
Środki miejscowe i terapia światłem były moimi pierwszymi metodami leczenia.
Oryginalna recepta nie zadziałała, druga i trzecia również nie. Po miesiącach prób i błędów z lekami miejscowymi, zaczęłam stosować terapię światłem 3 razy w tygodniu. Nie miałem jeszcze prawa jazdy, więc bardzo dziękuję moim rodzicom i dziadkom za pomoc. Light box pomógł ogromnie i w ciągu kilku miesięcy przeszedłem od czerwonych, intensywnie swędzących plam do różowych, suchych i gojących się plam.
Bycie nastolatkiem z łuszczycą było trudne.
Sukienka na studniówkę, by zakryć plamy na brzuchu, plecach i nogach.
Wpłynęło to na moją pewność siebie w sposób, który wciąż uczę się rozumieć. To naprawdę wpłynęło na i tak już trudną relację z moim ciałem. W moim umyśle, gdyby reszta mojego ciała i cechy były idealne, to zrekompensowałoby to plamy. Byłam zła na moje ciało, że mi to zrobiło. Wstydziłam się swojej skóry. Tak naprawdę nie istnieją zdjęcia moich wczesnych zaostrzeń. Moja skóra była albo zakryta, albo po prostu nie było mnie na zdjęciach. Często się na mnie gapiono, więc zostawałam w domu, kiedy wolałam być na plaży z przyjaciółmi. Miałam incydent ze zrzędliwą kobietą, która zbeształa mnie za to, że wyszłam publicznie z moją "ospą wietrzną". Byłam młoda, więc nie broniłam się. Zamiast tego rozpłakałam się i poszłam do domu.
Patrząc wstecz na ostatnie 23 lata, tak wiele z moich najważniejszych wydarzeń życiowych i osiągnięć miało miejsce, gdy żyłam z łuszczycą. Studniówki i chłopaki. Ukończenie szkoły średniej i college'u. Budowanie mojej kariery. Wyszłam za mąż i mam dwie niesamowite córki. Bardzo ważne jest dla mnie, by moje córki widziały, że jestem dumny z tego, kim jestem. Łuszczyca pomogła mi wyrosnąć na osobę, którą jestem dzisiaj. Choć nadal czasami wpływa na moją pewność siebie, zaakceptowałem swoją diagnozę. Jestem wdzięczna, że dało mi to inny cel w życiu i wprowadziło mnie do społeczności inspirujących ludzi.
Dorastałam z łuszczycą. To część tego, kim jestem dzisiaj.
Zastanawiam się, na ile akceptowałbym swoją pierwotną diagnozę łuszczycy, gdyby pojawiła się ona w późniejszym okresie życia. Powiedz mi w komentarzach, kiedy zdiagnozowano u Ciebie łuszczycę i jak się czułeś po postawieniu diagnozy.
__ATA.cmd.push(function() { __ATA.initDynamicSlot({ id: 'atatags-319043141-64b2e6f271147', location: 120, formFactor: '001', label: { text: "Reklamy", }, creative: { reportAd: { text: "Zgłoś tę reklamę", }, privacySettings: { text: 'Ustawienia prywatności', } } }); });