Najnowsze artykuły

Świąteczny przewodnik po prezentach dla...

Rekomenduję wyłącznie produkty, z których osobiście korzystałem lub które są polecane przez zaufane osoby. Ta strona zawiera linki partnerskie. Jeśli...

Czytaj Więcej

To nie pot, to płynna niesamowitość

Koszulki startowe!

W niedzielę, 6 maja, ukończyłem Półmaraton Long Island w przyzwoitym czasie dwóch godzin, czternastu minut i dwudziestu jeden sekund. Moim jedynym celem było ukończenie wyścigu. Więc wielkie YAY dla mnie, udało mi się! A dzisiaj jest pierwszy dzień, w którym w końcu mogę zejść po schodach i usiąść bez chrząkania z bólu.

Zdecydowanie nie było to łatwe i nie przypominało żadnego innego doświadczenia, jakie kiedykolwiek miałem. Zawsze lubiłem sporty drużynowe - lacrosse, piłkę nożną, kickline - w których musisz polegać na innych, aby ci pomagali i motywowali. W bieganiu jestem tylko ja, by utrzymać się na nogach. To ja decyduję, czy pokonam dany dystans, czy zatrzymam się i pójdę dalej. Całe doświadczenie to gra mentalna.

Nienawidzę tego mówić, ale w trakcie moich treningów doszedłem do wniosku, że naprawdę nie lubię biegać. Uwielbiam to, jak się po nim czuję i korzyści, jakie zauważyłem w moim ciele, ale uważam, że jest to niezwykle nudne. Rozumiem, dlaczego ludzie lubią biegać, istnieją wspaniałe korzyści psychiczne i fizyczne, ale nadal pozostaje kwestią do dyskusji, czy to moja rzecz. W niedzielę byłam z siebie niezwykle dumna i bardzo wzruszona, gdy przekroczyłam linię mety, ale moją pierwszą myślą było "dzięki Bogu, że to już koniec!". Za nic nie mogłem zrozumieć, jak bieganie półmaratonów i maratonów może być uzależniające. Potem spojrzałem na swój czas w poniedziałek i moją pierwszą myślą było "och, zdecydowanie mogę to pobić następnym razem" i wszystko do mnie dotarło. Ponieważ w niedzielę po wyścigu przechodziłem na biegową emeryturę i planowałem pozostać przy Zumbie i eliptyce. Ale teraz, dzięki pasji rywalizacji, muszę pobić ten czas! Moim następnym biegiem będzie Harborthon w Bostonie, 5K wspierający Camp Harbor View, 26 lipca, co da mi mnóstwo czasu na powrót do biegania. Ale planuję przebiec kolejny półmaraton jesienią, jakieś sugestie?

I z tym, wszystkiego najlepszego dla mojej pięknej młodszej siostry, która w niedzielę pobiegnie w maratonie Delaware Running Festival!!! xoxo

__ATA.cmd.push(function() { __ATA.initDynamicSlot({ id: 'atatags-319043141-64b2de926089f', location: 120, formFactor: '001', label: { text: "Reklamy", }, creative: { reportAd: { text: "Zgłoś tę reklamę", }, privacySettings: { text: 'Ustawienia prywatności', } } }); });

Powiązane